Dodana: 9 czerwiec 2006 08:44

Zmodyfikowana: 9 czerwiec 2006 08:44

Rosyjska baza lotnicza tuż pod Białymstokiem?

Optymalną lokalizacją dla rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi są okolice Baranowicz – nieodległe od granic z województwem podlaskim

Tak uważa były naczelny dowódca sił powietrznych Rosji, generał-pułkownik Piotr Dejniekin. Baranowicze leżą niespełna 150 km od granicy z Polską.

"Znajduje się tam dobre lotnisko. Są tam też (lotnicze) Zakłady Naprawcze nr 558" - powiedział Dejniekin piątkowej "Niezawisimej Gaziecie". Gazeta pisze w tym kontekście o odpowiedzi Rosji na plany zacieśnienia polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej.

Jako inne możliwe miejsca dla rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi - której plany utworzenia ujawnił w środę jego następca, generał armii Władimir Michajłow - Dejniekin wymienił Lidę k. Grodna i Moczuliszcze k. Mińska.

"Jeśli przy decydowaniu o lokalizacji przyszłej bazy lotniczej będziemy się kierować przesłankami geograficznymi i wojskowymi, to optymalne jest lotnisko +Baranowicze+" - oświadczył Dejniekin, jeden z najbardziej doświadczonych pilotów rosyjskich.

"Oprócz dobrej bazy remontowej rozmieszczone jest tam również znaczące białoruskie zgrupowanie sił obrony przeciwlotniczej. Rosyjskie samoloty bojowe będą miały tam niezawodną osłonę przed ewentualnymi uderzeniami zgrupowań lotniczych NATO, stacjonujących w krajach bałtyckich i Polsce" - dodał generał.

Dejniekin nie wykluczył, że w projektowanej bazie "dyżur bojowy będą pełnić nie tylko samoloty myśliwskie, ale także bombowce strategiczne z pociskami manewrującymi na pokładzie".

"Niezawisimaja Gazieta" oceniła plany utworzenia rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi jako pierwszą od wielu lat akcję Moskwy, mającą stworzyć zagrożenie dla Zachodu.

"Dosłownie kilka dni temu minister obrony Siergiej Iwanow mówił o partnerskich stosunkach z NATO i o wzajemnym zaufaniu. Natomiast w praktyce mamy do czynienia z budową nowego rosyjskiego zgrupowania wojskowego, wymierzonego przeciwko Sojuszowi" - zauważa moskiewski dziennik.

"Niezawisimaja Gazieta" wyraża też pogląd, że projektowana baza na Białorusi stanowi odpowiedź Rosji na plany zacieśnienia polsko- amerykańskiej współpracy wojskowej.

"Po przystąpieniu Polski i krajów bałtyckich do NATO zniknęła strefa buforowa, która dzieliła Rosję i Sojusz Północnoatlantycki. Na dawnych lotniskach radzieckich dyżurują samoloty zachodnioeuropejskich armii, pracują amerykańskie stacje radiolokacyjne" - pisze dziennik.

"Polska zaproponowała USA utworzenie na swoim terytorium bazy obrony przeciwrakietowej. Odbyły się też rozmowy o przeniesieniu na jej terytorium z Niemiec czterech amerykańskich baz. Chociaż terminy tego przegrupowania sił i miejsca dyslokacji nie zostały jeszcze określone, Rosja już podejmuje kontrposunięcia" - konstatuje "Niezawisimaja Gazieta".

Informując o planach utworzenia rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi, generał Michajłow nie podał żadnych szczegółów tego projektu - ani gdzie miałaby się ona znajdować, ani kiedy miałaby zostać uruchomiona. Rosja ma dwie bazy lotnicze za granicą - w Kirgistanie i Armenii.

 

PAP

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook